17. Nie dyskutuj o cenie
Nie ma nic złego w niesfinalizowaniu transakcji z powodu ceny. Mnie się to zdarzyło wiele razy. Nikt tego nie lubi i łatwo psioczyć na osobę kalkulującą cenę, że narzuca „drakońską marżę" na „zwyczajne" towary lub usługi. Jednak z całą pewnością sprzedawca, który stale narzeka, że „stracił transakcję przez cenę", donikąd nie zajdzie.
Przecież w gruncie rzeczy nie sprzedajesz „zwyczajnych" produktów i usług, tylko Możliwości... Rozwiązania… Przeżycia…Spełnienie Marzeń. Co wszystko razem wzięte może nie uzasadnia jeszcze 50% narzutu, ale jakiś narzut do diabła, musi być.
W świecie, w którym „usługa dodatkowa" staje się coraz ważniejsza, tylko „Dodanie Oszałamiającej Wartości Miłej Usługi" pozwala uzyskać z tego, co masz do zaoferowania, sporą marżę.
Wniosek: Ci, którzy twierdzą, że „wszystko przez cenę", są niedojrzali i brak im wyobraźni.
(Kropka.)
piątek, 29 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz